Dzięki nowoczesnym technologiom medycznym, młodzi rodzice nie muszą oczekiwać dnia porodu, by poznać swoje dzieci. Badania USG, obecnie przeprowadzane nawet w trójwymiarze, pozwalają zobrazować aktywność płodu, a także – jeśli życzą sobie tego rodzice – ustalić płeć dziecka.
Kolejnym istotnym zastosowaniem badań ultradźwiękami jest ustalenie, czy ciąża jest wielopłodowa. Ta informacja bywa bezcenna, pomaga bowiem zadbać o należytą troskę podczas ciąży oraz o zapewnienie, by przebieg porodu był bezpieczny tak dla matki, jak i noworodków.
Życie bywa jednak pełne niespodzianek. Przekonała się o tym Oksana Kobeletska, mieszkanka Odessy na Ukrainie, która wierzyła, że jest w ciąży z bliźniakami dwujajowymi.
37-letnia Oksana i jej mąż byli już rodzicami 3-letniej dziewczynki. Postanowili jednak postarać się o kolejne dziecko, marząc o powiększeniu rodziny. Ze względów finansowych małżeństwo nie planowało nigdy dużej rodziny, ale dwójka była dla nich w sam raz. Świat miał jednak wobec Kobeletskich inne plany…
Podczas pierwszych badań USG Oksana przeczuwała, że usłyszy o możliwości urodzenia bliźniąt. Jej samopoczucie, jak sama stwierdziła, mogło bowiem wskazywać na ciążę wielopłodową. Wiadomości przekazane przez lekarza dały jej do myślenia. Doktor zalecił bowiem małżeństwu, by… postarali się o większy dom.
Na ekranie lekarz naliczył aż pięć płodów! Powiedział kobiecie, że urodzi pięcioraczki, chociaż kobieta początkowo spodziewała się tylko bliźniaków. Oksana nie mogła w to uwierzyć.
Źródła naukowe podają, że szansa zajścia w ciążę z pięcioraczkami jest bardzo niewielka, prawdopodobieństwo wynosi bowiem jeden do 52 milionów. Wygląda na to, że Oksana jest prawdziwą wybranką losu!
W trzydziestym tygodniu ciąży Oksana urodziła trzech chłopców i dwie dziewczynki poprzez cesarskie cięcie. Wszystkie dzieci były zdrowe i ważyły średnio po dwa kilogramy. Jednak tak duża zmiana – rozbudowanie rodziny z trzyosobowej aż do ośmioosobowej – budzi ekscytację i pewien niepokój zarazem.
„W tym momencie nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co oznacza wychowanie tak wielu dzieci na raz” – powiedziała szczęśliwa mama wkrótce po porodzie.
Rodzice i ich pół tuzina dzieci spotkali się z dużym zainteresowaniem ze strony internautów. Z tego powodu założono profil na Instagramie, gdzie ludzie nie szczędzą Kobeletskim miłych słów w komentarzach. Wszyscy są zainteresowani, jak chowają się ukraińskie maluchy.
Pięcioraczki zostały nazwane Sasha, Dasha, Vlad, David i Denis. Uwagę poświęcają im nie tylko kochający rodzice, ale i osoby postronne. Oksana i jej mąż otrzymują pomoc od przyjaciół, którzy zdają sobie sprawę, że wychowanie tylu dzieci nie należy do łatwych zadań.
Źródło: faithtap.com